Eksport ziem rzadkich z Chin rośnie po rozejmie Xi–Trump. Listopad przyniósł skok o 26,5%
Eksport ziem rzadkich z Chin znacząco wzrósł w listopadzie, osiągając 5 493,9 ton. Jest to drugi miesiąc z rzędu, w którym Chiny zwiększyły dostawy tych strategicznych surowców. Dane pokazują, że rozejm handlowy Xi–Trump zaczął łagodzić napięcia, które blokowały handel od kwietnia.
Listopad był pierwszym pełnym miesiącem po tym, jak prezydenci Xi Jinping i Donald Trump uzgodnili przyspieszenie transportów rzadkich minerałów. Eksport wzrósł o 26,5% względem października, co potwierdziła chińska Główna Administracja Celna. Więcej szczegółów, w tym dane o odbiorcach surowców, Pekin opublikuje 20 grudnia.
Licencje ogólne przyspieszają eksport ziem rzadkich z Chin
Po spotkaniu Xi–Trump w Busan Chiny wprowadziły nowy system zezwoleń. Umożliwia on wydawanie rocznych „licencji ogólnych” dla wybranych klientów. Zgodnie z informacjami Reutersa uproszczone pozwolenia otrzymały już JL Mag Rare Earth, Ningbo Yunsheng oraz Beijing Zhong Ke San Huan High-Tech.
Wcześniej, od kwietnia, każdy transport wymagał indywidualnej licencji. Ten system spowodował poważne opóźnienia. Według Wood Mackenzie eksport magnesów ziem rzadkich spadł wtedy aż o 51%, co zmusiło niektórych producentów samochodów do zatrzymania linii produkcyjnych. Nowe zasady zmniejszają wąskie gardła, choć nie znoszą samej kontroli eksportu.
Jednocześnie USA obniżyły część ceł na chińskie towary z 57% do 47%. Pekin zawiesił też szerokie restrykcje eksportowe zapowiedziane na 8 listopada. Oba kroki mają stabilizować handel po miesiącach tarć.
Chiny utrzymują dominację w przetwórstwie metali ziem rzadkich
Chiński eksport metali ziem rzadkich pozostaje kluczowy dla światowych łańcuchów dostaw. Państwo odpowiada za około 90% globalnych mocy rafinacyjnych. Surowce te są niezbędne m.in. do produkcji silników pojazdów elektrycznych, systemów rakietowych, smartfonów i nowoczesnych magnesów.
Od stycznia do listopada eksport wyniósł 58 193,1 ton. To wzrost o 11,6% rok do roku. Chiny utrzymują przewagę nie tylko dzięki przetwórstwu, ale również dzięki kontroli eksportu, która stała się instrumentem negocjacyjnym w rozmowach z USA. Eksperci podkreślają, że nowy system licencji może zmniejszyć presję w kluczowych branżach, choć nie zdejmuje ograniczeń całkowicie.
Reuters zaznacza, że kolejne licencje mogą zostać wydane jeszcze w grudniu. Skala i tempo zatwierdzeń zdecydują, czy rynek odczuje realne rozluźnienie dopiero w 2026 roku.
Nowe licencje zmieniają warunki w handlu technologicznym
Tom’s Hardware informuje, że licencje przyznano na dostawy magnesów trwałych, które są fundamentem technologii nowej generacji. JL Mag otrzymał pozwolenie na wysyłkę do niemal wszystkich partnerów biznesowych. Dwie pozostałe firmy otrzymały licencje obejmujące część klientów.
Nowy system zezwoleń przyspieszy handel, lecz utrzymuje ścisłą kontrolę państwa. To oznacza, że Pekin nadal decyduje, które sektory na całym świecie mogą liczyć na płynne dostawy.
Jednocześnie dane o eksporcie gotowych magnesów ziem rzadkich pokazują, że ich sprzedaż spadła w tym roku o 5,2%. Wynika to zarówno z licencji, jak i ograniczonego globalnego popytu, szczególnie w branży elektronicznej.
Rozejm Xi–Trump przynosi chwilową stabilizację
W Busan obie strony zgodziły się także na wznowienie amerykańskich zakupów soi oraz współpracę w sprawie fentanylu. Dla branży motoryzacyjnej i elektronicznej najważniejsze jest jednak to, że chiński eksport ziem rzadkich zaczyna wracać do normy.
Eksperci CNBC wskazują, że mimo poprawy handel nadal pozostaje narażony na napięcia geopolityczne. Chiny utrzymują kontrolę nad eksportem, a USA nadal zabezpieczają alternatywne źródła surowców, m.in. w Australii i Kanadzie.
Pełny wpływ zmian licencyjnych będzie można ocenić dopiero po publikacji grudniowych danych.
Zdjęcie: Kontenerowiec cumujący w porcie Qianwan w Qingdao, w prowincji Shandong we wschodnich Chinach, 13 stycznia 2025 r. (Zdjęcie: Yu Fangping/Xinhua)
